1. |
Słowa
03:34
|
|||
Gdzie tu sens
Gdzie melodia
Chyba tracę głowę
Gdzie tu myśl
Czy to wojna
Jutro zaczniemy wszystko to samo od nowa
Ja wiem
Więc spójrz na mą twarz
Wyłóż co masz
A później zakończ grę
Bo nie chcę słuchać cię
Niech słowa wypadną tu
Na podłogę
Gdzie tu sens
Gdzie melodia
Kiedyś je widziałem
Teraz już nie
Potok słów się wyleje
A i tak już nigdy nie zmieni się nic
Więc po co się kryć
I kończy się czas
Więc nie myśl już tak
Zaczynasz już zmyślać
Bo zależy ci na
Milionach słów
Tu na podłodze
|
||||
2. |
Woda
03:52
|
|||
Okryj mnie wodą
Odkryj na nowo
Ja już nie chcę tułać się bez sensu
Idę z twą wodą
Powiedz, że już koniec jest
Moich myśli i trosk
Zabierz mnie gdzieś
Gdzie nie dopadnie mnie cień
Powiedz, że wiesz
Nic nie zdarzy już się
Nie
Chłodny jest czas
Nie przestraszy się nas
Głodna ma myśl
Nie przestraszy mnie nic
Okryj mnie wodą
Powiedz, że utopisz mnie w niej
Chyba nie zgodzę się
Gdzieś jest granica
Lecz lekko rozmyta
Ja już nie wiem gdzie ona jest
I tylko woda płonie w głowie
A ja w niej
I tylko ona mówi, że gdzieś jest cel
|
||||
3. |
Nowy dokument tekstowy
03:09
|
|||
Tworzę
Nowy dokument tekstowy
Piszę
Rzeczy przychodzą do głowy
Cichnę
Coś w mym umyśle się tworzy
Milczę
Nie wiem już o co tu chodzi
Mówią: "nic dwa razy się nie zdarza"
Ja w to ciągle nie chcę wierzyć
To zwyczajnie mnie przerasta
Różne rzeczy przywołują wspomnienia
Lecz ja nie wiem po co mam je
Przecież nagle nic nie zmienią
Już teraz
Już teraz
Już teraz
Znam siebie i wiem, że mogę
Zaklinać
Zaklinać
Zaklinać moment
By zaczął się nowy
By zaczął się nowy
Nie chcę zejść ze sceny jak Kepa Arrizabalaga
Dają mi mikrofon, ja nie odmawiam
Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa
Chciałem odejść już na zawsze lecz zaczynam znów od nowa
Nigdy nie będę jednym z zawodników
Przestałem dawno marzyć, tylko chcę dotrwać do świtu
Przez to jedno zdanie utwór staje się typowy
Ja zamykam oczy, tworzę dokument tekstowy
|
||||
4. |
Ślad (feat. dr.dx)
02:58
|
|||
Mija dany moment
Zaczynamy go doceniać
Mija dzień kolejny
Z zaskoczenia życie zmienia
I z przeszłości zakłócenia
Wciąż nie pozwalają zasnąć
Czas do przodu wciąż mnie pcha
Lecz wspomnienia nie chcą zgasnąć
I próbuję tłumaczyć
Wszystko, co mi siedzi w środku
I próbuję wyrazić
Te uczucia prosto z mostu
Ale nie jest to łatwe
Tak z wszystkiego dziś się zwierzyć
Ale nie jest to proste
Z rzeczywistością czas się zderzyć
Przecieka mi przez palce czas
Po kolejnej dobie pozostanie jakiś ślad
Czekam na kolejny świt
W myślach biegnę
Dobrze wiem, gdzie mam być
W śnie pojawia się obraz
I próbujesz go zatrzymać
Lecz wymyka Ci się z rąk
Poranek znowu dzień zaczyna
I nie możesz nic poradzić
Komplikujesz sobie sprawę
Czasu przecież już nie cofniesz
Tylko myślisz o tym stale
Tak naprawdę zapomniałeś
Już o wszystkich przykrych chwilach
Które truły tobie życie
Wciąż czekałeś na ich finał
Teraz nie jest idealnie
Ale łatwo tak oceniać
Czy naprawdę chciałbyś dzisiaj
Wszystko w przeszłość zmieniać
|
||||
5. |
Gdzieś w środku mnie
02:17
|
|||
Zamieniam dzień w noc
By zabić niepewność
Kolejny już raz
Nieśmiało spróbuję
I ciężko mi już ogarnąć ten chaos
Zamknę wszystko dziś tam
Gdzieś w środku mnie
|
||||
6. |
Koniec
03:43
|
|||
Już widzę koniec
On powoli się zbliża
Ja znam przyszłość
Nigdy nie będzie tak samo
Za mała siła
By przetrwać to, co nadchodzi
Na horyzoncie zmrok
Który zło w sobie nosi
Nie widzę nawet kontur
Tylko jak marzenie senne
Wizja się przewija
I zostaje ciągle we mnie
Przed chwilą zobaczyłem
Przed swymi oczami
Rzeczywisty obraz tego
Co było między myślami
Tylko słowa jakby obok
Niby dokładne
Ale potrzebują chwili
By wybrzmiało, co poważne
Tylko światła takie same
Są wyraźne wszystkie twarze
Pozostaną tu na zawsze
Ale nie wiem, czy to ważne
|
Jakub Patok Poland
Muzyk, producent, gitarzysta, wokalista
Musician, producer, guitarist, vocalist
Streaming and Download help
Jakub Patok recommends:
If you like Jakub Patok, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp